Senior za kierownicą pomylił zjazdy na S8 i jechał pod prąd; dostał mandat i punkty karne
Rzecznik wyszkowskiej policji nadkom. Damian Wroczyński przekazał, że w niedzielę ok. godz. 19 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o kierowcy czerwonej osobówki, który jedzie pod prąd drogą ekspresową S8 od strony Białegostoku w kierunku Warszawy. "Z uwagi na bezpieczeństwo wszystkich kierowców, mundurowi wstrzymali ruch w stronę Białegostoku i zatrzymali kierującego toyotą do kontroli drogowej" – powiedział.
Za kierownicą osobówki siedział 83-latek ze stolicy. Policjanci za popełnione wykroczenie ukarali go mandatem karnym w wysokości 2 tys. zł oraz dopisali do konta kierowcy 15 punktów karnych. Mundurowi sporządzili również wniosek o skierowanie 83-latka na badania lekarskie i sprawdzenie jego kwalifikacji kierowcy. "Mieszkaniec Warszawy był trzeźwy. Tłumaczył mundurowym, że pomylił zjazdy i nie wiedział, jak zawrócić, dlatego kontynuował jazdę w stronę domu" – zrelacjonował rzecznik.
Policjanci przypominają, że jeśli już kierowcy zdarzy się wjechać pod prąd na autostradę czy drogę ekspresową, to nie powinien brnąć dalej, narażając na niebezpieczeństwo siebie i innych uczestników ruchu drogowego. "Należy zatrzymać się w bezpiecznym miejscu, włączyć światła awaryjne i powiadomić służbę drogową lub policję, które pomogą bezpiecznie wyjechać na właściwą trasę" – powiedział Wroczyński. (PAP)
Autorka: Ilona Pecka
ilp/ apiech/